Czas zacząć sezon truskawkowy. W sklepach już od dłuższego czasu można było dostać truskawki, ale jak dla mnie to smakowały one jak karton, a do tego cena była zabójcza. Dopiero wczoraj w naszym warzywniaku dostałam truskawki, które smakują i pachną jak truskawki, więc długo się nie zastanawiałam nad ich kupnem. Oczywiście połowę rodzina zjadła od razu, ale resztę udało mi się uratować, żeby zrobić na dziś mój ulubiony sernik.
No właśnie sernik... Miał być sernik na zimno ale tak naprawdę, to wyszła wariacja na jego temat :)
Kiedy zaczęłam pisać tego posta, w tytule miałam 'Truskawkowy sernik na zimno' , ale po zrobieniu zdjęć i spróbowaniu kawałka, stwierdziłam, że jest tak lekki i puszysty, że bardziej przypomina piankę niż typowy sernik na zimno, więc trzeba było zmienić nazwę.
Nie korzystałam z żadnego przepisu, bo i po co? Jak ma się truskawki, twaróg i bitą śmietanę, to zawsze wyjdzie coś pysznego :)
Składniki:
3 żółtka
1 szklanka drobnego cukru (można zmielić na cukier puder)
0,5 kg trzykrotnie mielonego twarogu
0,5 kg truskawek
500 ml śmietany kremówki
9 łyżeczek żelatyny
W jednym kubeczku namoczyć w małej ilości zimnej wody 7 łyżeczek żelatyny, a w drugim 2 pozostałe łyżeczki. Odstawić do napęcznienia.
Żółtka razem z połową cukru ucierać na parze* do uzyskania gładkiej, białej i puszystej masy. Następnie stopniowo dodawać twaróg nie przerywając ucierania. Odłożyć 12 całych, najładniejszych truskawek, resztę zmiksować w malakserze razem z 1/4 szklanki cukru na gładki mus. Odlać całą szklankę zmiksowanych truskawek, a resztę połączyć z masą serową. Masę można jeszcze chwilę poubijać. Namoczone wcześniej 7 łyżeczek żelatyny rozpuścić w odrobinie gorącej wody. Wlać wszystko do masy serowej i dokładnie wymieszać.
Schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na bitą śmietanę, pod koniec ubijania dodać resztę cukru. Całą bitą śmietanę wyłożyć na masę serową i dokładnie, delikatnie wymieszać. Przełożyć do tortownicy ( u mnie 26 cm średnicy). Odłożone truskawki włożyć na dno sernika tak aby tworzyły okrąg, wyrównać wierzch, aby wszystkie truskawki były zakryte i odstawić do lodówki do stężenia.
Pozostałą część żelatyny również rozpuścić w minimalnej ilości gorącej wody, połączyć ze szklanką musu truskawkowego. Wylać na wierzch sernika, pod warunkiem, że ten już zaczął tężeć.
Odstawić na kilka godzin do lodówki.
Już bardziej trusawkowo nie może być :)
Smacznego!
*Ucieranie na parze polega na ustawieniu żaroodpornej miseczki z żółtkami nad garnkiem, z gorącą wodą tak aby denko nie dotykało powierzchni wody. Należy pamiętać aby woda nie gotowała się, tylko parowała, ponieważ temperatura będzie za wysoka i zamiast kogla-mogla wyjdzie nam słodka jajecznica. Podczas podgrzewania żółtko z cukrem należy cały czas intensywnie ubijać, aż powstanie gęsty, puszysty, biały kogel-mogel.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz