Strony

niedziela, 29 września 2013

Babeczki waniliowe z kremem Advocat

   Już pożegnałam się z nadzieją, że na swoje urodziny będę miała nową kuchnię. Przyjdzie mi na nią poczekać następne 3 tygodnie :( . Na szczęście mam w zanadrzu jeszcze kilka przepisów na słodkości, które zrobiłam w ciągu kilku ostatnich miesięcy, a nigdy wcześniej nie umieściłam ich na blogu.
   Dzisiejsze babeczki są z kremem w dwóch wersjach: tradycyjny i czekoladowy advocat. Przepis na babeczki pochodzi z tej strony.


Babeczki waniliowe (około 15 sztuk)
220 g masła
160 g drobnego cukru
4 jajka
220 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
ekstrakt waniliowy

   Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
   Masło razem z cukrem utrzeć na puszystą, białą masę. Następnie stopniowo dodawać po jednym jajku dalej ucierając. Na koniec dodać ekstrakt waniliowy i dokładnie zmiksować.
   Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Przesiać do 'mokrej' masy i delikatnie wymieszać szpatułką.
   Przygotować około 15 papilotek, włożyć je do formy na muffinki. Ciasto rozłożyć równomiernie do papilotek, tak aby nie przekraczało 2/3 wysokości papilotki.
   Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut lub do suchego patyczka. Po upieczeniu babeczki studzić w papilotkach na kratce.



Krem Advocat
250 ml śmietany 36%
200 g serka mascarpone
150 ml ajerkoniaku
0,5 szklanki cukru pudru
3 łyżeczki żelatyny
Opcjonalnie:
1 czubata łyżeczka kakao
1 łyżka mleka

   Żelatynę namoczyć w małej ilości zimnej wody i odstawić na kilka minut do spęcznienia, następnie rozpuścić ją w minimalnej ilości gorącej wody. Odstawić aż wystygnie.
   Śmietanę, serek mascarpone i cukier puder ubić na sztywny krem, a następnie powoli cienką strużką dodawać ajerkoniak ciągle ubijając.
   Aby zrobić czekoladową wersję należy rozpuścić kakao w mleku, a następnie dodać je do kremu i delikatnie wymieszać.
   2 - 3 łyżki kremu wymieszać z wystudzoną, ale ciągle płynną żelatyną. Następnie dodać wszystko do pozostałego kremu i wymieszać dokładnie szpatułką. Odstawić krem do lodówki na około godzinę.
   Wystudzone babeczki dekorować kremem używając rękawa cukierniczego i tylki (u mnie tylka Wilton 1M). Włożyć ponownie na chwilę do lodówki.
   Smacznego :)




poniedziałek, 23 września 2013

Krem Advocat

   Znalazłam dziś w aparacie kilka zdjęć słodkości, które przygotowałam jakiś czas temu, a nigdy nie umieściłam na blogu, więc mimo braku kuchni mogę coś tu dodać  :)
   Od jakiegoś czasu wszystkie kremy, które robię są na bazie bitej śmietany i sera mascarpone. Muszę przyznać, że w tej chwili to mój ulubiony rodzaj kremu. Bardzo smaczny, o lekkiej konsystencji i niezwykle łatwy i szybki w przygotowaniu. Dziś o smaku ajerkoniaku, z wiadomych przyczyn nie dla dzieci. :)


500 ml śmietany 36%
250 g serka mascarpone
250 ml ajerkoniaku
1 szklanka cukru pudru
5 łyżeczek żelatyny

   Żelatynę namoczyć w małej ilości zimnej wody i odstawić na kilka minut do spęcznienia, następnie rozpuścić całą żelatynę w kilku łyżkach gorącej wody. Odstawić aż wystygnie.
   Śmietanę, mascarpone i cukier puder ubić na sztywny krem, a następnie powoli cienką strużką dodawać ajerkoniak ciągle ubijając.
   2 - 3 łyżki kremu wymieszać z wystudzoną, ale ciągle płynną żelatyną. Następnie dodać wszystko do pozostałego kremu i wymieszać dokładnie i delikatnie szpatułką. Odstawić krem do lodówki na około godzinę.
  Gotowym kremem można przekładać torty, zdobić babeczki lub wypełniać waflowe rurki.
   Smacznego :)

poniedziałek, 16 września 2013

Przerwa

   Drodzy czytelnicy,  moja przerwa w blogowaniu niestety musi się przedłużyć. Z wakacji co prawda już wróciłam, ale obecnie jestem bez kuchni. Dosłownie. W mojej kuchni nie ma nawet podłogi w tej chwili, a nowe meble i sprzęty mają przyjechać za jakieś 3-4 tygodnie, oczywiście jeśli nie będzie poślizgu :( 
   Trzymajcie kciuki, bo moje urodziny wypadają "na styk" z instalacją nowej kuchni, a jak tu świętować urodziny bez tortu?!