Strony

czwartek, 18 kwietnia 2013

Croquembouche

   Croquembouche czyli francuski tort weselny. Zrobiony z wielu maleńkich ptysiów tradycyjnie nadziewanych słodkim i puszystym Crème Pâtissière. Świetny deser, którym można poczęstować gości nie tylko na weselu.
   Pierwszy raz zobaczyłam go oglądając "Gotowe na wszystko" i pozazdrościłam Bree, zwłaszcza tego pięknego karmelowego welonu, którym tort był otulony. Jednak dziś, oszczędziłam mojej kuchni (i sobie) karmelu rozpryskanego na ścianach, szafkach i podłogach.
   Nadzienie - Crème Pâtissière jest to krem waniliowy, na ucieranych żółtkach. Przepis na ten krem pochodzi od Julii Child, amerykanki, która sama nauczyła się gotować we Francji, a następnie zaczęła uczyć tej sztuki swoich rodaków ( jeśli ktoś jeszcze nie widział, to polecam film "Julie & Julia" z rewelacyjną Meryl Streep w roli Julii Child).



Składniki

Ptysie:
1 szklanka wody
125 g margaryny
1 szklanka mąki
4 duże jajka

Crème Pâtissière:
1 szklanka drobnego cukru
5 żółtek
1/2 szklanki mąki
2 szklanki mleka
1 laska wanilii
1 łyżka masła


Zaczynamy od przygotowania ptysiów. W rondelku gotujemy wodę razem z margaryną lub masłem, gdy zacznie się gotować, wsypujemy mąkę i intensywnie mieszamy, aż ciasto będzie szkliste i będzie łatwo odchodziło od ścianek rondelka. Ciasto należy dobrze ostudzić.
Do zimnego ciasta dodawać po kolei jajka cały czas ucierając. Gdy ciasto jest gotowe, należy przełożyć je do rękawa cukierniczego z okrągłą tylką (okoł 1 cm średnicy). Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wyciskać ptysie o średnicy około 2,5 cm. Ciasto można też wykładać łyżeczką. Należy pamiętać o zachowaniu odległości między ptysiami (minimum 3 cm) tak aby rosnąc nie skleiły się za sobą. Ptysie pieczemy w piekarniku w temperaturze 200ºC przez 25 minut. Studzimy na kratce.

Przepis na Crème Pâtissière odrobinkę zmodyfikowałam, w oryginalnym przepisie Julii Child wanilia była dodana na końcu, a ja wolę dodać ją do mleka, gdyż w ten sposób uzykamy więcej atomatu.
Mleko razem z ziarnkami wanilii i pustą laską zagotowujemy. Laskę na koniec należy wyjąć.
W osobnym naczyniu ucieramy żółtka z cukrem na puszystą masę. Gdy żółtka są utarte dodajemy mąkę i dalej miksujemy. Następnie wąskim strumieniem wlewamy do żółtek gorące mleko, nie przerywając ucierania. Całą masę przelewamy do garnka i stawiamy na dość dużym ogniu ciągle mieszając aby krem się nie przypalił. Gdy krem się zagotuje zmniejszamy mocno ogień i dalej gotujemy 2-3 minuty cały czas mieszając. Zdejmujemy z palnika, dodajemy łyżkę masła i dokładnie mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia.

Gdy ptysie i krem są już zimne można ptysie nadziewać za pomocą tylki do nadziewania. Gotowe, nadziane ptysie sklejamy za pomocą karmelu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz